pożegnanie Pana Kamila

Pożegnania z reguły nie należą do przyjemnych. Nie jest łatwo rozstawać się z osobami bliskimi naszemu sercu. Ale kiedy na horyzoncie owej osoby stoją nowe możliwości i samorozwój to trochę łagodniej można je przeżyć. Zdecydowanie natomiast łagodniej jest, kiedy pożegnanie nie jest „na zawsze”. Dlatego dzisiejsze pożegnanie naszego długoletniego psychologa, Pana Kamila, przebiegło w bardzo przyjemnej, spokojnej i uroczej atmosferze. Pan Kamil, któremu chcemy bardzo podziękować za wsparcie, był przede wszystkim przyjacielem dla naszych uczestników. Służył pomocą o każdej porze dnia i nocy. Przez 5 lat współpracy dał się poznać jako kulturalny, żartobliwy i przemiły …gitarzysta rockowego zespołu 🙂 Mogliśmy z Nim nie tylko rozmawiać ale też słuchać brzmień, jakie wydobywał, z całym swoim zespołem, podczas koncertów w naszym ośrodku. Podczas dzisiejszej uroczystości, uczestnicy podziękowali Panu Kamilowi pięknymi słowami, autorskimi wierszami, śpiewem, tańcem i co ważne, usłyszeli w ramach podziękowania zapewnienie, iż będą jeszcze mieli okazję się z Nim spotkać, gdyż bardzo chętnie będzie nas odwiedzał ze swoim rockowym zespołem. Uczestnicy bardzo cenili spotkania indywidualne ale też grupowe, które prowadził. Był otwarty i dostępny na tyle, że niektórzy „złapali” z Nim, jak to się mówi, dobry flow.  A jak wiadomo, podczas spotkań, tym bardziej tych terapeutycznych, trzeba złapać z rozmówcą to coś, aby rozmowa była owocna. Dziękujemy, że mogliśmy współpracować z tak wspaniałym człowiekiem, jakim jest pan Kamil. Na koniec jeszcze publikujemy wiersz Pana Mariana, naszego ośrodkowego pisarza oraz zapraszamy do galerii zdjęć.

Panie Kamilu

Życzenia dobrych sukcesów w nowej przestrzeni działania;

Wierzę, że w swym działaniu masz pan dużo powołania.

Miła aparycja, miłe podejście do pracy

Cieszymy się, że rozwijasz się pan próbując nowej kołaczy, :

Powodzenia i sukcesów w miarę doświadczenia,

Nie chciałbym ale życzę powodzenia.

Dlatego, że się pan udziela produkuje

A tu w Ośrodku wszyscy i każdy z osobna panu dziękuje.

Wsparcie nas w sytuacjach pozornie nie do rozwiązania

Bo pan wysłucha i pobudzi do działania.

Więc płakać może nie będziemy

Ale żal po pana odejściu odczujemy…

I tak po znajomości i dawnych rozmowach

Będziemy tęsknić ale myśleć już jak grupa po odnowach.

Niechaj panu szczęści się i wiedzie po królewsku

Niechaj na co dzień mieszka to w każdym osesku.

Bo rozwój to wyższy szczebel jestestwa

Dążmy do wiecznego Bożego Królestwa.

I tu przystanek i zastanowienie

Niech pan działa bo to dla każdego pewnego rodzaju odnowienie.