„Purda i Marcinkowo. Ludzie, miejsca, wspomnienia.”

Za nami bardzo ciekawe, warsztatowe spotkanie, w którym mieliśmy przyjemność uczestniczyć w ramach projektu „Purda i Marcinkowo. Ludzie, miejsca, wspomnienia” organizowanego we współpracy z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Purdzie.

Uczyliśmy się, jaką historię mogą nam opowiedzieć dawne przedmioty codziennego użytku. Wielu z uczestników ŚDS Marcinkowo specjalnie na tę okazję odkurzyło z zakamarków swoich domostw, strychów, garaży lub stodół, pamiątki ze swojej młodości. Rzeczy te często przekazywane były z pokolenia na pokolenie, a teraz wszyscy razem mogliśmy dzięki nim odświeżyć swoje wspomnienia, a także opowiedzieć emocje i wydarzenia z nimi związane. Były wśród nich między innymi stara lampa naftowa, żelazko „z duszą”, tara do prania, młynki do pieprzu, wieszak na ubrania z 1880 roku, a także damska torebka z okresu międzywojennego. Można było obejrzeć również dawne zdjęcia z Purdy, a także przedwojenne zdjęcia z kolekcji naszych uczestników oraz pracowników, przedstawiające ich dziadków a nawet pradziadków.

O sposobach poszukiwania ich historii uczyła nas Agata Grzegorczyk – Wosiek, autorka książek i bloga „Przepisy ze śpiewnika.” Uczestnicy bardzo zaangażowali się i zaczęli wracać pamięcią do czasów własnego dzieciństwa i młodości, opowiadając nierzadko z łezką w oku historie, które łapały za serce. Podczas takich spotkań, nie da się przejść obojętnie obok ludzkich opowieści- pełnych zarówno dramatów, jak i szczęśliwych chwil.

Spotkanie jest jednym z wielu organizowanych na terenie gminy Purda przez GOK przy współpracy z nieformalną grupę, w której skład wchodzą kierownik ŚDS w Marcinkowie z Filią w Prejłowie Joanna Obidzińska oraz pracownicy Renata Rybak i Bartosz Barczak. Za kilka miesięcy ze zbiorów oraz opowieści o nich, powstanie wystawa.

Uprzejmie dziękujemy pracownikom GOK w Purdzie paniom Joli Weihs i Marzenie Moszczyńskiej za opracowanie scenariusza spotkania i przeprowadzenie go. Dziękujemy wspomnianej już pani Agacie za opowieści przepełnione pasją, która zaraża, a także niezawodnemu z swoich fachu Piotrowi Pawlikowi za piękne zdjęcia, które oddają wspaniałą atmosferę spotkania.