„ Ojej, cóż za zapach, cynamon, goździki?
Coś mi się wydaje, że ktoś upiekł pierniki.
Świąteczne ciasteczka, serduszka, dzwoneczki,
Rumiane, pachnące, pięknie przystrojone.
Zapewne na choince będą powieszone”
To właśnie zapach pieczonych pierniczków, świerkowych gałązek oraz cynamonowych lasek dają znak, że święta TUŻ, TUŻ. Pogoda za oknem nie rozpieszcza. Pokryte śniegiem pola i drogi, gałązki drzew pięknie oszronione mrozem nadają bajkowego klimatu. Ptaki za oknem dopominające się o pokarm zostały obdarowane pysznymi, ptasimi przysmakami.
Od kilku dni w naszym domu trwają przygotowania do zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Choinka udekorowana ręcznie wydzierganymi ozdobami zagościła już w jadalni, ciesząc oko blaskiem światełek a upieczone i ozdobione przez uczestników pierniki trafiły na stoły stanowiąc doskonałą przekąskę do południowej kawusi. Na ścianie zawisł kalendarz adwentowy z wyjątkowymi zadaniami na każdy dzień. Szóstego grudnia odwiedziła nas zaprzyjaźniony Mikołaj i obdarował wszystkich słodkim upominkiem.
Tak właśnie spędzamy przedświąteczny czas niecierpliwie oczekując nadejścia tego wyjątkowego czasu, czasu zadumy, refleksji oraz rodzinnych spotkań pełnych miłości, ciepła i poczucia przynależności.