Dzień Dyni to specjalne święto obchodzone 26 października. To dzień, kiedy możemy cieszyć się wszystkim, co związane z dynią. Można jeść dania z dyni, rzeźbić w niej, ubrać się w kolorze pomarańczowym czy też pogłębić wiedzę na temat tego zacnego warzywa.
Dynia pochodzi z Ameryki Środkowej. W Polsce popularnie zwana była banią. Historia dyni sięga czasów starożytnych – słynny wódz, polityk i wielki smakosz Lukullus (117–56 r. p.n.e.) podawał na swoich słynących z przepychu ucztach dynię smażoną w miodzie. Uczeni greccy podawali natomiast świeżo utartą dynię zalaną winem jako środek przeciw zaparciom. Jest ona symbolem szczęścia i obfitości. Zawierają dużo witamin i składników odżywczych i aż szkoda że tak krótko w ciągu roku gości na naszych stołach.
Warzywo te doczekało się swojego święta i jest dla nas głownie symbolem jesieni i Halloween. Rzeźbimy w nich twarze i dekorujemy nimi domy i podwórka wierząc, że odstraszą „Złe duchy”. Jest przy tym sporo zabawy zarówno dla małych jak i dużych.
My również świętowaliśmy tego dnia na kilka sposobów. Kolorem dominującym zarówno w ubiorze jak i wystroju domu był pomarańczowy. W pracowni kulinarnej przygotowano ciasto dyniowe oraz zupę krem z pieczonym boczkiem i czosnkową grzanką, W pracowni plastycznej powstała tematyczna fotobudka, w której chętni robili sobie pamiątkowe zdjęcia a podczas zajęć powstało mnóstwo dyniowych obrazków. Wszyscy odczuli tego dnia pozytywną aurę płynącą z pomarańczowego koloru. Jako symbol ciepła, ognia i bezpieczeństwa dodawał nam niezwykłej energii i pozwolił naładować baterie.