Podhale to jeden z najbardziej malowniczych regionów Polski. Kulinarne tradycje krainy u podnóża Tatr są prawdziwą pochwałą prostoty i lokalnych wyrobów.
Tak o kuchni podhalańskiej na początku XX wieku pisał Walery Staszel: „Nadzwyczaj uboga jest spiżarnia góralki na naszym Podhalu. Twarde warunki klimatyczne i ubóstwo kamiennej gleby czyni pożywienie zaiste po spartańsku jednostajnym…”. Mieszkańcy Podhala jedli więc przede wszystkim to, co udało im się wyprodukować we własnych gospodarstwach, a były to w głównej mierze takie produkty jak: ziemniaki, kapusta oraz nabiał. Posiłki były z nich proste, ale treściwe, bowiem tego wymagał ostry klimat polskich gór.
Dzisiaj kuchnia podhalańska bardzo się zmieniła – niektórzy nawet twierdzą, że po części zanikła. Nie trudno w to uwierzyć, kiedy po przyjeździe do Zakopanego na pierwszym planie pojawiają są pizzerie, punkty oferujące jedzenie na wagę, kebaby czy hamburgery. Wśród licznych tego typu przybytków można jednak odnaleźć prawdziwe perełki, gdzie nadal króluje kuchnia regionalna wzbogacona o potrawy góralskiego z okolicznych miejscowości.
Deser – Podhalańska szarlotka
Każdy z nas zna sernik krakowski, a czy ktoś słyszał o Podhalańskiej szarlotce. Na przepis na podhalańską szarlotkę znalazłam w moim sekretnym zeszycie z przepisami na desery i ciasta. Od razu spodobał mi się ten przepis. Jednak postanowiłam lekko go zmodyfikować i część mąki zastąpiłam płatkami owsianymi. Nie wątpliwym atutem tego wypieku jest to, iż składniki są w równych proporcjach. Podhalańska szarlotka to smaczne połączenie słodkiego ciasta i kwaśnych jabłek i nutą cynamonu.
Składniki
mąka pszenna Typ 500 150 g
Płatki owsiane 150 g
masło 150 g
cukier puder 30 g
Proszek do pieczenia 10 g
żółtko jaja kurzego 2 szt.
Jajko 1 szt.
Jabłko 1,5 kg
cynamon 30 g
cukier 40 g
Bułka tarta 20 g
Przygotowanie
Składniki na ciasto zagniatamy(jeśli by ciasto nie chciało się połączyć dodajemy śmietanę). Wkładamy do lodówki na 45-60 minut. Następnie wyjmujemy ciasto z lodówki. Dzielimy ciasto w stosunku 2/3 do 1/3. Większą część rozwałkowujemy na wielkość formy do pieczenia. Formę wykładamy papierem do pieczenia. Układamy na spodzie ciasto. Przekuwamy widelcem ciasto. Ciasto podpiekamy 15 minut w 170 stopniach. Studzimy.
Jabłka obieramy, wykrawamy gniazda nasienne. Kroimy na małe kwadraty. 15 minut dusimy. Dodajemy cukier i cynamon. Mieszamy i czekamy, aż ponownie się zagotują. Dusimy jeszcze 10 minut na małym ogniu. Dodajemy bułkę tartą. Krótko mieszamy. Studzimy.
Na podpieczony spód wykładamy jabłka. Następnie z ciasto, które nam pozostało wałkujemy i wycinamy pasy. Pasy ciasta układamy na jabłka, tworząc kratkę. Szarlotkę pieczemy około 45 minut w 170 stopniach.
Powyższe dania trafiły do naszych uczestników, którzy delektując się mini, na chwilę przeniosą się na Podhale.