Zgodnie z tradycją, na dzień 1 maja, przypada rokrocznie rozpoczęcie sezonu żeglarskiego. Tym razem nasi uczestnicy również postanowili przywitać sezon na żagle i w przeddzień Święta Pracy zorganizowaliśmy Dzień Żeglarski.
Przygotowania zaczęliśmy już kilka dni wcześniej. Na ten czas nasz dom zamienił się w jeden wielki statek piracki! Ochoczo zaangażowały się wszystkie pracownie. Na korytarzach można było usłyszeć szanty, których wykonywanie ćwiczyła pracownia muzyczna. Spod rąk pracowni plastycznej wyszła flaga piracka w tradycyjnym i złowieszczym czarnym kolorze ostrzegająca, że jeńców brać nie zamierzamy! Niespodzianki przygotowały również pozostałe pracownie, żmudnie pracując w zaciszach swoich kajut.
Gdy na placu pod ŚDS Marcinkowo pojawiła się najprawdziwsza żaglówka, a z kuchni zaczął wydobywać się zapach smażonej ryby, w mniejszych grupach zebraliśmy na zewnątrz, by ułaskawić samego Posejdona, Boga Mórz i Oceanów. Pogoda tego dnia była istnie żeglarska, można by wręcz powiedzieć, że sztormowa! Znad horyzontu pojawiły się czarne i ciężkie chmury, wiać zaczął mocny wiatr, ale nie wystraszyło to nas. Przyświecało nam powiedzenie „Spokojne morze, nie stworzy dobrego żeglarza”.
Wspólnie wysłuchaliśmy opowieści i ciekawostek o żeglarstwie, a przy okazji dowiedzieliśmy się, że nasi uczestnicy posiadają często sporą wiedze na temat tego pięknego sportu. Również niektórzy pracownicy ŚDS w Marcinkowie posiadają doświadczenie oraz patenty żeglarza jachtowego. Zapoznaliśmy się ze sprzętem, w który wyposażony jest każdy jacht, mogliśmy wejść do jego kajuty i przez chwilę poczuć się, jakbyśmy byli na środku oceanu, morza, bądź chociaż jeziora. Rozwiązaliśmy tematyczne quizy i poznaliśmy najróżniejsze rodzaje chmur, znajomość których jest każdemu żeglarzowi niezbędna do jak najtrafniejszego odczytywania zmian pogodowych. Na koniec każdy z uczestników otrzymał nominację na majtka pokładowego, stając się w ten sposób częścią załogi.
Serdecznie gratulujemy wszystkim majtkom i mamy nadzieję na powtórkę jesienią, gdy przyjdzie nam podziękować Posejdonowi za udany sezon!
A tymczasem tradycyjnym żeglarskim pożegnaniem – Stopy wody pod kilem! Ahoj!